Moda na eko – jak mądrze kupować ubrania?

Mody pojawiają się i przemijają, jak kolekcje na kolejne sezony. Są jednak trendy, które powinny zostać z nami na stałe. Coraz bardziej ekologiczne stają się nasze mieszkania i osiedla, coraz częściej wybieramy rower lub komunikację miejską zamiast samochodu, żeby ograniczać emisję dwutlenku węgla. Odpowiedzialność za środowisko to też codzienne decyzje w dziedzinie mody.
Przemysł odzieżowy rocznie emituje 1 200 000 000 ton gazów cieplarnianych, przez co kupowanie nowych ubrań w sieciówkach można porównać do codziennego jeżdżenia do pracy autem. (Raport KPMG pt. „Rynek mody w Polsce. Wyzwania 2019) W latach 90. nosiliśmy ubrania średnio o połowę dłużej, a nasze szafy były prawdopodobnie dwa razy mniejsze. Dziś kolekcje w sklepach wymieniane są najrzadziej co kilka miesięcy, a to prowadzi do zużycia ogromnych ilości energii, wody i surowców. Według raportu Accenture „Czy ekologia jest w modzie”, 2,7 tys. litrów wody potrzeba do produkcji jednej bawełnianej koszulki, dla porównania tę ilość przeciętny człowiek wypija przez 2,5 roku. Ubrania z poprzedniego sezonu w ciągu niecałego roku trafiają do śmieci, zwiększając i tak już gigantyczną ilość odpadów. Rocznie na wysypiska i do spalarni śmieci trafia prawie 39 ton odzieży. Jednocześnie ubrania są obecnie szyte głównie z tanich materiałów sztucznych, poliestru i akrylu lub tkanin mieszanych. Recykling takiej odzieży jest trudny i kosztowny, a jej słaba jakość i niska wytrzymałość nie pozwala na przekazanie jej w kolejne ręce. Jak zatem kupować odzież, by nie przyczyniać się do degradacji środowiska?
Na nowy sezon – odchudź szafę
Zanim wyruszysz na zakupy, zrób listę ubrań, jakich potrzebujesz. Dokładnie przejrzyj szafę, sprawdź co się zużyło i wymaga wymiany. Sprawdź, które ubrania nie były zakładane przez ostatnie dwa sezony – może warto do nich wrócić?
W każdej szafie znajdą się ubrania, po które nigdy nie sięgamy. Są to zazwyczaj nietrafione prezenty lub rzeczy kupione pod wpływem promocji. Bo przecież „na pewno się przyda, a przy takiej obniżce to w praktyce oszczędzamy”. Osobną kategorią są ubrania sentymentalne – sukienki ze studniówek czy pierwsze garnitury. Część z nas ma też w szafie zestaw ubrań, których rozmiar zdecydowanie przestał się zgadzać. Całość, wraz ze spraną i zniszczoną już odzieżą, powinna opuścić szafę przed nowym sezonem. Czego warto się pozbyć? O to kilka przykładów:
- rzeczy nieużywane przez dwa sezony,
- sprane lub zniszczone,
- w niewłaściwym rozmiarze,
- niewygodne,
- niepasujące do naszego stylu.
Szafa zero waste
Odchudzanie szafy zdecydowanie nie powinno być równoznaczne z wyrzuceniem rzeczy do śmieci. By nic niepotrzebnie nie skończyło na wysypisku, zastanów się, co nadaje się do sprzedania lub oddania znajomym. Odzież w dobrym stanie, której z jakiegoś powodu nie nosisz, możesz też przekazać organizacjom charytatywnym, by trafiły do potrzebujących, np. do domów dziecka. Stroną, która ułatwi realizację takiego gestu jest: https://www.domydziecka.org/potrzebujemy_pomocy,1.html. Znajdziesz tutaj informacje, czego potrzebuje dana placówka, ale to nie wszystko. Możesz także samemu napisać, jakie rzeczy masz do przekazania. Dzięki temu wspomagasz dzieci i pozbywasz się niepotrzebnych rzeczy. Czyste i suche ubrania, buty i dodatki możesz także wrzucić do kontenerów na odzież używaną. Rzeczy, które do nich trafiają są sortowane i znajdują wiele nowych zastosowań. Przykładowo, odzież w dobrym stanie jest przekazywana podopiecznym PCK, resztę wykorzystuje się do produkcji m.in. dywanów, czyściwa do maszyn, czy alternatywnego paliwa.
Slow fashion – świadome zakupy
Ekologiczne zakupy to zakupy świadome i odpowiedzialne. Moda spod znaku slow fashion wymaga od nas gruntownego przemyślenia naszych wyborów. By nie przyczyniać się do nadmiernego produkowania odpadów, powinniśmy kupować jedynie rzeczy, których potrzebujemy.
Zanim wydasz pieniądze, zastanów się jak to możliwe, że nowa koszulka jest tańsza od filiżanki kawy. Jak jej cena przekłada się na sposób produkcji, materiał, koszt pracy, transport i dystrybucję. Dlatego, kupując ubrania, warto zwrócić uwagę na certyfikaty – to podstawowa wskazówka. Jednym z najlepszych i najbardziej ekologicznych jest GOTS – Global Organic Textile Standard. Obejmuje cały łańcuch produkcji wyrobu z tkanin naturalnych. Dzieli się na dwie kategorie:
- „ORGANIC” (organiczne)
- „MADE WITH (X%) ORGANIC” (wyprodukowane z procentowym użyciem surowców organicznych).
W pierwszym przypadku produkty z tym certyfikatem składają się z co najmniej 95% certyfikowanych włókien ekologicznych. W drugim – liczba ta wynosi minimalnie 70%. Pochodzenie włókien wg. standardu GOTS powinno być naturalne, a uprawy powinny być prowadzone metodami ekologicznymi, w oparciu o odpowiednie międzynarodowe wytyczne. Pozostałe certyfikaty, które warto znać to m.in. FAIR TRADE, EcoLabel, IFOAM.
Warto także faworyzować marki lokalne i korzystać z usług krawieckich. W duchu zero waste można kupować z drugiej ręki. Możesz urozmaicić swoją garderobę, korzystając ze sklepów z odzieżą używaną lub kupując bezpośrednio od poprzednich właścicieli – na portalach ogłoszeniowych czy grupach na Facebooku. Twoje decyzje przekładają się w ten sposób na zmniejszenie produkcji nowych ubrań, a co za tym idzie zanieczyszczeń i nierówności społecznych, do których przyczynia się przemysł odzieżowy.